Przyrzeczenia definitywne w Kielcach

21 września 2025 r. małżonkowie Mariola i Bogusław, idąc za łaską Ducha Świętego i w odpowiedzi na powołanie Boże, złożyli przyrzeczenia życia w duchu rad ewangelicznych i błogosławieństw na całe życie.

Trzecia niedziela września była dla członków Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych z Kielc okazją do radosnego świętowania. Mariola od Maryi, Królowej Pokoju i Bogusław od św. Józefa złożyli przyrzeczenia definitywne dążenia do doskonałości ewangelicznej według rad ewangelicznych i błogosławieństw. Uczynili to w obecności asystenta, o. Marcina Adamczyka a także wobec członków wspólnoty oraz zaproszonych gości. Tradycyjnie już uroczystość odbyła się podczas Mszy Świętej w kaplicy sióstr karmelitanek bosych na Kawecczyźnie.

Ojciec Marcin, nawiązując w kazaniu do fragmentu z Ewangelii dnia, zwrócił uwagę na wezwanie Jezusa do radykalizmu w pójściu za Nim, co wyraża też treść naszych przyrzeczeń: „Droga Mariolu, drogi Bogusławie, dzisiaj składacie przyrzeczenia definitywne, otrzymaliście łaskę powołania do życia w sposób doskonalszy, bardziej świadomy niż inni ludzie żyjący w świecie, do tego, aby Boga postawić na pierwszym miejscu i w odpowiedni sposób dysponować mamoną tego świata, dysponować nią tak, aby to było zgodne z wolą Bożą, aby się nie przywiązywać sercem do mamony, i to nie tylko tej materialnej, ale nawet do siebie samego, do swojego ego”. To szansa na życie w prawdziwej wolności.

Bogusław na pytanie, jak czuje się świeżo po przyrzeczeniach, odpowiedział: „Czuję się bosko! Dziękuję Bogu, że dotrwałem przez 6 lat do przyrzeczeń definitywnych. Jestem bardzo szczęśliwy, czuję Bożą radość i dziękuję wszystkim, przede wszystkim Halince, która nas prowadziła”. Swojego wzruszenia nie kryła również Mariola: „Jestem szczęśliwa, czuję w sercu pokój. Cały dzień czekałam na tę chwilę, chciałam zjednoczyć się całkowicie z naszym Panem. Cieszę się, że mogę Mu odwzajemnić chociaż trochę tę miłość, którą On nam daje. Tak jak Tereska szukała miłości i znalazła ją pośrodku Kościoła, tak ja ją znalazłam tu, w Karmelu. I za to Bogu dziękuję!”.

Dalsze świętowanie odbywało się podczas uroczystej agapy: był czas na upominki, słodki poczęstunek, a także na wspomnienia okoliczności, w jakich Bóg przyprowadził Mariolę i Bogusia do Karmelu. Życzymy im wytrwałego biegu do świętości.

Justyna Wiszniewska OCDS

Zdjęcia: Grzegorz Pawelec OCDS

Udostępnij:FacebookX